Popularność morsowania w ostatnich latach widocznie wzrosła wśród Polek. Jak prawidłowo się przygotować do swojej pierwszej lodowatej kąpieli?
W polskiej aurze morsowanie praktykuje się od jesieni do wczesnej wiosny. Wszystko zależy od temperatury powietrza oraz wody. Szacuje się, że o zimnej wodzie można mówić, kiedy ma poniżej 15℃. Standardowo jednak woda dobra do morsowania ma mniej niż 10℃. Lodowata woda to ta, która ma poniżej -4℃. Morsować można w każdym zbiorniku wodnym, morzu, jeziorze, stawach czy nawet w przeręblach.
Zapewne większość morsów nie odbyła wizyty u lekarza przed pierwszym wejściem do zimnej wody, jednak jest to wskazane. Morsowanie traktowane jest podobnie do krioterapii, a zabieg ten nie jest zalecany każdemu. Wśród największych przeciwwskazań wymieniane są choroby krążenia, problemy kardiologiczne, nadciśnienie, padaczka, borelioza lub epilepsja. Przed rozpoczęciem swojej przygody z morsowaniem warto dokładnie się przebadać, tak by mieć pewność, że aktywność ta jest dla nas bezpieczna.
W przypadku kobiet istotną kwestią jest możliwość morsowania w czasie ciąży. Jak pokazują badania, morsowanie w ciąży pobudza pracę układu immunologicznego, tym samym zwiększając odporność matki oraz płodu. Dziecko w brzuchu otoczone jest wodami płodowymi, które mają stałą temperaturę, dlatego kilkuminutowe morsowanie nie sprawi, że będzie mu zimno. Istnieje jednak kilka podstawowych warunków, które należy spełnić w przypadku morsowania w ciąży. Pierwszym jest konsultacja z lekarzem prowadzącym, który ustali, czy morsowanie jest bezpieczną aktywnością dla przyszłej mamy. Kolejnym jest czas, jaki przyszła mama spędza w wodzie. Dla każdego będzie on nieco inny, ale jest to maksymalnie 10 minut, podczas których wychładza się jedynie skóra, a nie organizm kobiety.
Kolejną kwestią wartą uwagi jest możliwość morsowania kobiet karmiących. Dotychczas nie powstały żadne naukowe badania, które jednoznacznie wskazywałyby na negatywne skutki morsowania w okresie laktacji. Jedynym czynnikiem wykluczającym matki karmiące z kąpieli w lodowatej wodzie jest zapalenie piersi. Zimna woda może bardziej je podrażnić i pogorszyć stan zapalny. Co więcej, bakterie i zanieczyszczenia ze zbiornika wodnego mogą dodatkowo wpłynąć na zakażenie.
Ostatnim elementem istotnym dla kobiet pasjonujących się morsowaniem jest jego wpływ na miesiączkę. Jak przekonują specjaliści, nie ma żadnych przeciwwskazań do zimnych kąpieli w czasie okresu. Co ciekawe, działanie zimnej wody może pobudzić krążenie i zmniejszyć uczucie bólu oraz skurczy macicy.
Zdj. główne: K B/unsplash.com